Wesele Ani i Michała było wyjątkowe od samego początku – wszystko rozpoczęło się od ceremonii ślubnej w malowniczym ogrodzie przy sali weselnej. Otoczeni naturą, wśród zieleni i kwiatów, Państwo Młodzi wypowiedzieli sobie najważniejsze słowa przysięgi, a goście z zapartym tchem obserwowali tę wzruszającą chwilę.

Tuż po ślubie przyszedł czas na grupowe zdjęcie z drona, które uchwyciło piękno tego momentu z lotu ptaka. Następnie Para Młoda, w towarzystwie gromkich braw i radosnych okrzyków, hucznie wkroczyła na salę weselną, gdzie czekali już rodzice z chlebem i solą, symbolicznie witając nowożeńców w nowym etapie życia. Obok nie zabrakło również świadków z kieliszkami szampana, którymi wszyscy wznieśli pierwszy toast za szczęście Ani i Michała.

Aby wprowadzić gości w luźny i radosny nastrój, przygotowaliśmy serię pytań kierowanych do biesiadników przy stołach, które nie tylko rozbawiały, ale także integrowały rodzinę i znajomych. Dzięki temu już od pierwszych chwil wszyscy poczuli się swobodnie, a atmosfera nabierała coraz więcej pozytywnej energii.

Jedną z największych atrakcji wieczoru był dmuchany zamek, który Para Młoda specjalnie przygotowała dla najmłodszych uczestników przyjęcia. Jak się okazało – nie tylko dzieci miały z niego frajdę! Niektórzy dorośli również nie odmówili sobie przyjemności skorzystania z tej zabawy, co sprawiło, że śmiech i radość rozbrzmiewały przez cały wieczór.

Pierwszym roztańczonym akcentem wesela było wspólne zdjęcie na świeżym powietrzu, po którym wszyscy ruszyli w barwnym korowodzie weselnym. To był tylko początek szaleństwa na parkiecie – tańce nie ustawały do białego rana, a kolejne atrakcje zaskakiwały gości na każdym kroku.

Nie zabrakło też niespodzianek podczas oczepin, które wniosły dodatkową dawkę śmiechu i niezapomnianych emocji. Konkurencje, zabawy i angażujące wszystkich momenty sprawiły, że każdy – niezależnie od wieku – czuł się częścią tej wyjątkowej celebracji.

To wesele było pełne radości, spontaniczności i wzruszających chwil, które na długo pozostaną w naszej pamięci. Dziękujemy Ani i Michałowi za zaufanie i możliwość towarzyszenia im w tym niezwykłym dniu! Życzymy Wam niekończącej się miłości i kolejnych pięknych niespodzianek na wspólnej drodze życia!

Sala, w której odbywało się przyjęcie weselne z wodzirejem Karpikiem: Hotel Okrąglak